niedziela, 31 marca 2013

Louis +18

Był chłodny zimowy dzień, ja jak co wieczór siedziałam przy plakacie One Direction i przyglądałam się klejnotom mojego cudownego Louisa.  On miał takie cudowne oczy.. patrzył na mnie z uśmiechem. Nasze twarze się spodkały... zaczął się namiętny całus.. Jak ja się ciesze że on wykonał pierwszy krok.. Sama bym sie nie odważyła. Jeszcze raz cmoknęłam go w policzek gdy nagle usłyszałam pukanie do drzwi. To była mama z telefonem w ręce.
[M] Olu, kochanie ktoś dzwonił, ale gdy odebrałam rozłączył się.
[T] Po co do mnie z tym przychodzisz? Nie widzisz że jestem zajęta? Właśnie miałam iść z Louisem na romantyczny spacer do parku!  Powinnaś się cieszyć że mam takiego idealnego męża.
[M] Zostaw ten plakat i oddzwoń natychmiast!
[T] A czemu ty nie możesz? *popatrzyłam na nią jak na idiotkę*
[M] Ten ktoś mówił po angielsku, a ja nie umiem tego języka.
[T] Dawaj ten telefon i wyjdź z mojego pokoju! 
Wkurzona, że ktoś przerwał mi mój pocałunek zadzwoniłam pod numer, który wcześniej dzwonił: 696969229 
[T] Hello, who call to this number?
[L] Hello It's me Louis Tomlinson.
[T] Ooooooooooo Louis????? *kiedy usłyszałam to cudowne imię od razu poczułam że mam mokro w majtkach*
[L] Może wolisz mówić po Polsku? 
[T] No jasne tak będzie lepiej kochany ty mój.
[L] Wygrałaś konkurs w którym brałaś udział miesiąc temu. Przyjadę do ciebie jutro o 6:09.
[T] Moje marzenia się spełniły!!!!!!!!!!!!! Do zobaczenia.
Szybko spakowałam seksowną bieliznę i kilka tamponów i już od 11 w nocy stałam pod domem i czekałam na mojego ukochanego.
Wreszcie podjechał. Od razu rzuciłam się mu na szyję i weszliśmy do samochodu. 
[L] Wyglądasz tak seksownie kotku.
[T] Ty też nie wierze że ciebie spotkałam!
[L] Ciekawe czy tak samo jak wyglądasz robisz laskę... czyli świetnie!
[T] Tak, robie wyśmienite laski, jeszcze sie nikt nie skarżył. *Na serio nigdy tego nie robiłam, ale bałam się mu tego wyznać..*
[L] To dawaj kocurku.
W końcu postanowiłam się przyznać. Bo przecież szczerość to podstawa.
[T] Tylko wiesz ja nigdy nie robiłam loda...
[L] Nauczę cię, nie martw się.
Louis był taki kochany pokazał mi co i jak i przedstawił kolegom z zespołu. Ha ciekawe co na to powiedzą koleżanki jak wrócę... ahh mój pierwszy raz z Louisem Tomlinsonem.
Ok. 22 podjechaliśmy do hotelu w Los Angeles. Ja miałam pokój z moim kocurkiem. A reszta zespołu spała razem na 4 piętrze. Noc też spędziłam wyśmienicie mój potworek opowiadał mi o swoich przygodach z jego  best friend- Harrym, opowiadał jak przez przypadek złapał go za krocze. Opowiadał o ich wspaniałej przyjaźni... ahhh.. Pamiętam dobrze 1 jego historię...  To było straszne, a zarazem piękne.. a więc.. Kiedy antyfani przezywali go on pedałów on znalazł wsparcie u Harrego. Przytulił sie do niego i wypłakał się w ramię. To jest prawdziwa przyjaźń. Jutro także ciekawy dzień. Louis powiedział, że jedziemy na basen.



Mam nadzieję że sie podobało ;)                                              Louisowa

Niall 18+

Pierwszy imagin Niallerki heh :) (oczywiscie na tym blogu, bo na innych mam juz doswiadczenie.)
_______________
   Był zimowy poranek, obudziłam się. Była godzina 7:69 (8:09). Leżałam w łóżku sama, choć jeszcze w nocy obok mnie słodka pochrapywał Niall.
  Postanowiłam zejść na dół w celu poszukiwań mojego żarłoczka Nialla. Nałożyłam koronkową bieliznę i narzuciłam na to szlafrok, robię tak zawsze z rana.
[N] Kochanie! Już wstałaś?! Nie zdąży...
No tak, nie dokończył zdania a ja zupełnie zapomniałam, że nie związałam szlafroku tylko na mnie po prostu wisiał odkrywając całą bieliznę.
[T] Nie zdąży...?
[N] Nie zdążyłem zrobić śniadania, ale to nie ważne!
Wtem Niall wziął mnie na ręce i szybko zaniósł do salonu, gdyż był najbliżej kuchni, czyli pomieszczenia w którym ów czas znajdywaliśmy się. W salonie mamy ogromną kanapę na której kiedyś Niall spał, gdy się pokłóciliśmy. Kanapa jest wystarczająco duża, aby mogły wygodnie leżeć 2 osoby.
[N] Lubię gdy mówisz do mnie żarłoczny tygrysku, wiesz?
[T] Wiem, mój ty żarłoczny tygrysku!
[N] Zaraz ten żarłoczny tygrysek zedrze swoimi kłami bieliznę z twojego pięknego ciałka!
[T] Możesz ją po prostu delikatnie zdjąć głuptasie!
Niall jednak nie słuchał. Zdzierał szybkimi ruchami bieliznę, co było naprawdę podniecające.
Byłam już całkowicie naga, Niall zaś był jeszcze w spodniach i koszulce.
[T] Mogę być twoją zabawką, tygrysie. Pomyśl, że mnie upolowałeś, jestem Twoja...
[N] Skoro jesteś moja to nie ruszaj się.
Tygrysek wyjął kajdanki i przypiął mnie do rury od kaloryfera, która była zaraz za kanapą.
[N] Będzie bolało!
Trochę się przestraszyłam, ale znałam już Nialla z tej strony. W łóżku zachowywał się naprawdę dziko, stąd wzięła się ksyka "tygrysek". Nie mogłam ruszać rękami a Niall mógł robić co chce, więc wziął się do roboty.
Najpierw zaczął mnie całować w usta, zjechał niżej do szyi i doszedł do stwardniałych już sutków. Ssał moje sutki przez dobre 5 minut bo wiedział, że bardzo mnie to podnieca. Lizał mi brzuch i doszedł do jego ulubionego miejsca. Wkładał mi palce w cipkę, lizał ją. Jęczałam z podniecenia. Niall robi to perfekcyjnie! Jego język... Nagle Niall zdjął swoje spodnie i slipki za jednym zamachem. Rozchylił mi nogi bardzo szeroko, bolało mnie to, gdyż nie jestem tak rozciągnięta. Jego pałka była już we mnie, poruszał się bardzo szybko. Nagle stało się coś co mnie zdziwiło!
[N] Mówiłem o bólu, chcesz tego?
[T] Pragnę ciebie i nowych łóżkowych przygód, nie boję się bólu!
Odpowiedział pewna siebie ale gdy Niall wyciągnął bicz nie było mi do śmiechu, przestraszyłam się ale nie dałam tego po sobie poznać.
Leżąc w takiej pozycji jak przy wpychaniu Niall lekko uderzył w moją pipę wcześniej wyjmując penisa.
Uderzał lekko ale za każdym razem cicho pojękiwałam. Jego uderzanie było coraz mocniejsze a jęki głośniejsze, nie umiałam ich opanować! Niall odpiął mnie i kazał mi się wypiąć, zrobiłam to. Uderzył mnie biczem w pupę, bardzo mocno. Jęknęłam nie tylko z podniecenia ale też z ogromnego bólu.
Zaczął znowu we mnie wkładać fiuta i uderzał bliżej pleców, mniej więcej w kość ogonową. Było to bolesne ale zarazem podniecające. Gwałtownie wyjął swojego przyjaciela i szybko przychylił moją twarz do niego. Kazał sobie zrobić loda. Popychał moją głowę abym wkładała go całego, nie mieścił mi się. Teraz to on jęczał. W końcu skończył, spuścił mi się do buzi a ja połknęłam.
[T] Warto było...
[N] Wytrzymałaś, kocham Cię...
Położyliśmy się na owej kanapie i usnęliśmy. Seks był bardzo wyczerpujący...


___
Niallerka.

Zakupy w Tesco z Harrym + 18

 Harry tak sexownie spał. Ślinił się jak mały bobas i chrapał jak moja mama którą nie widziałam już parę lat. Kazała mi wybrać między Harrym a nią. Sorry mamo. Był mglisty poranek, długo po przebudzeniu biegaliśmy po domu szukając skarpetek. Zajrzałam do lodówki a tam pusto. Taki żal.
[T] -Harry ty powodzianie co zrobiłeś z jedzeniem?! (nie wpadłam na to, że mógł zjeść)
[H] -Zjadłem!
Nie mogłam uwierzyć w to co powiedział. Jak mógł wszystko zjeść?!
[H] -Muszę iść na chwilę do studia, zaraz wracam, wrócę to pojedziemy do tesco
Byłam wkurzona na Harrego. Akurat wtedy gdy byłam podniecona on chciał jechać do studia?! Znów została mi zabawa z plakatem... Po pewnym czasie Harry wrócił. Ujrzał mnie gdy bawiłam się z plakatem. Zrobił dziwną minę i uciekł do kuchni. Byłam przecież dziewicą która pociesza się plakatem. Wstydziłam się tego, że nikt po za plakatem nie chce mnie osiąść. Nagle usłyszałam:
[H] -Jedziemy do tesco, zbieraj swoją psite! (mówił ze śmiechem)
Trochę mnie to zdenerwowało ale postanowiłam udawać głupią i się śmiałam. Jechaliśmy do tego tesco. Tesco to najlepszy sklep. Wszyscy z chłopców z One Direction tam jeździli. Dojechaliśmy i poszliśmy po warzywa.
[H] -Patrz ten ziemniak wygląda jak penis hahahaha
[T] -Ty mój wariacie hihihi
Kupiliśmy już chyba wszystko. Poszliśmy jeszcze po tampony dla mnie. Wzięłam te najtańsze. Lepiej wchodzą. Zapomnieliśmy o przyprawach. Wróciliśmy się po nie.
[H] -Jedziemy po zioooooło (wygłupiał się)
Zawsze wiedziałam, że jest szalony ale, że aż tak?! :O
W pewnym momencie Harry zaczął rzucać we mnie rodzynkami
[T] -Co ty kapuśniaku robisz?! (krzyknełam wkurzona)
[H] -Może w ten sposób porucham (mówił ze śmiechem)
[T] -Hahahahahahahahahaahhahahahaha
Harry rzucił we mnie jakąś śliwką która ubrudziła moje glany i koszulkę z Iron Maiden. Wiedziałam, że teraz rozpętał piekło. Zaczęłam rzucać w niego jajkami. Przyszła ochrona
[O] -Proszę powiedzieć co wy robicie?!
[H] -Jestem sławny Harry z One Direction, wygłupiamy się
[O] -Nie lubię One Direction
Wkurzył się Harry i zaczął wyklinać. Mój bandyta. Ochrona wzięła nas z zakupami do więzienia na całą noc. Rano mieliśmy już wrócić do domu. Byliśmy już w więzieniu. Harry zaczął pieścić mnie ziemniakami
[T] -Harry ty kociaku!
[H] -Rozkręcam się!
Zdjął moje kochane glany, porwane spodnie, koszulkę i pieszczochę. Rozebrałam go. Zaczęliśmy się brudzić jogurtami następnie się z nich zlizywać. Czułam, że mam w sobie majonez którego Harry wylizywał pogryzając chleb. Było mi tak dobrze. Jęczałam po cichu by policja nie przyszła. Jego loczki były całe w jogobeli. Mm moja ulubiona. Harry wsadził do mojej pochwy głęboko kawałek kiełbasy wiejskiej, następnie wyjął ją zębami i zjadł. Bardzo mnie to podniecało. Wstałam, polałam członka mojego kociaka mlekiem i posypałam płatkami. Zaczęłam ssać. Harry trzymał moje włosy i jęczał. Byłam dumna z siebie.
[H] -Połóż się na tej podłodze (wyszeptał)
I tak zrobiłam. Położyłam się i zaczął robić na moim ciele chogiel-mogiel. Następnie go zlizywał. MMMMMMMMmmmmmm. Wsadziłam jego dużego przyjaciela do jakiegoś taniego jogurtu. Zaczął wkładać we mnie swojego penisa. Jęczałam. Coraz szybciej i szybciej. Potem zaczęłam skakać po nim. Oblaliśmy się mlekiem. Zmieniliśmy pozycje "na pieska". W pewnej chwili poczułam, że jego sperma jest we mnie. Potem wszystko posprzątaliśmy i wytarliśmy tamponami. Był już ranek. Wyszliśmy z więzienia. Poszliśmy do domu. Okazało się, że Harry mnie zdradzał. Zamieszkałam z chęcią z jego drugą dziewczyną. Urodziłam dziecko i do tej pory jest nam wszystkim jak w raju. /Mrs Styles

Wstępik . XD


Cześć : ) 

Tego bloga będą pisały trzy directioners - OLA i OLA i OLA heh XD
Będziemy się podpisywały Niallerka  Mrs Styles i Louisowa heh XD

NIE BĘDĄ TO IMAGINY TYLKO O 1D !!!!!
Piszemy też o innych cudownych gwiazdach jak 2boys czy JB :)

Od razu mówie - NIE jesteśmy zboczeńce tylko po prostu lubimy to podniecenie podczas pisania imganiów 18+ :)
Teraz może słabo z naszą interpunkcją ale w imaginach piszemy poprawnie heh XD
JUŻ DZIŚ PIERWSZY ALBO NAWET TRZY IMAGINY 

Czekajcie kochani ;**

// Niallerka